100-stówa-piechotą-nie-chodzi-krakson-taxi-kraków

Czasem klient nie chce jakiegoś TAXI, chce Ciebie! Słowo jest słowo. Dlaczego zabieram z wielopola klienta za 100PLN do Wieliczki, gdy wokół jest od groma taksówek, a on posłusznie czeka, jeszcze na przystanku akurat na mnie… Będziesz, będę, obiecuje.

 

Słowo się rzekło

X poszedł na miasto, dziś on tu rządzi, lepiej nie właź mu w drogę. Opowiada, zna wszystkich policjantów, wymienia z nazwiska. Mówi jak nie przyjedziesz to Cię znajdę, zabiję, zapisałem twoją rejestrację. Odreagowuje. Pyta o panienki. Jest pijany. Pokazuje plik pieniędzy, które dziś rozjebie, chce dać zadatek – nie biorę go. Jest charakterny.

X miał zły dzień, czas jedzie wydać cieżko zarobione pieniądze na odrobine “dotyku”. Co 5 minut musi stanąć na papierosa, częstuje – mam swoje. Palimy. Zwierza się. Już nie jest tak pijany w powrotnej drodze, jedziemy na wieś za miastem, palimy papierosy na tle panoramy Krakowa nad samym ranem.

taxi-kraków-krakson-kierownica

Wbrew pozorom nie ma wiele zawodów związanych z prowadzeniem samochodu. Dodatkowo w miarę luźnych. No tak zawsze możesz zostać przedstawicielem handlowych i oprócz jazdy wchodzić do dupy i wciskać gówno. Na każdej wsi jest koleszka, który wozi innych na libacje, a sam pije soczek lub red bulla. To właśnie “on” przyszły taksówkarz.

 

Droga się o Ciebie upomni

 

Dziś kierowców jest wielu, kierowca nie brzmi dziś super dumnie. Czy wiesz, że ogłoszony był konkurs na wymyślenie słowa “kierowca”. No tak było to jakiś czas temu. Kierownik, kierownica, kierować, kierowca… Ja myślę o kierowcy bardziej jak o pilocie.

 

Trzymam życie we własnych dłoniach

Zawsze możesz jeździć busem “ekspresem” po kontynencie i spać w kurniku zamiast mieć koguta na dachu. Tutaj już jednak wykraczamy poza samochody osobowe. Chciałem jednak nakreślić tok rozumowania.

Taxi-taksówkarz-Pan-swojego-czasu-krakson-kraków

Niezaprzeczalnym atutem zawodu taksówkarza jest pewna władza nad własnym czasem. Jestem zarobiony – jadę do domu, nie zarobiłem dzisiaj – siedzę na postoju do białego rana. Kierowca TAXI zawsze może zrobić sobie przerwę – o ile nie jest w trakcie kursu. Ta wolność ma swoje uroki, o ile jest się zarobionym. Oczywiście nie przyjmowanie zamówień wpływa negatywnie na Twoich klientów, ale to wszystko, gdy działasz solo, i tu z pomocą przychodzi korporacja lub choćby koledzy po fachu.

 

Nie mam teraz czasu. Mam jazdę.

 

No niestety, kiedy bierzesz wolne – urlop czy chorobowe nikt Ci nie płaci, a jedynie możesz liczyć na obniżony ZUS – jakże ukochany przez wszystkich taksówkarzy. Tym bardziej taksówkarz musi mieć na względzie oszczędzanie czy to na samochód, wakacje, chorobę czy inne nie przewidziane wydatki.

 

Kierowca TAXI pracuje 24h na dobę 7 dni w tygodniu, choć dysponuje czasem pomiędzy jednak jest w ciągłej gotowości jeśli jest dobra jazda.