Radio TAXI – Dlaczego? Skąd to się wzięło? Co to za radio? Na Jakiej Fali?

Radio TAXI - Dlaczego? Skąd to się wzięło? Co to za radio? Na Jakiej Fali_Krakson_TAXI_Kraków

Dzisiaj chciałem poruszyć temat radio TAXI jako, żę ludzie nie w temacie oraz młodzi nie mają bladego pojęcia o co chodzi. Otóż w zamierzchłych czasach, gdy nie było telefonu komórkowego, było już CB Radio. Była to tak niewyobrażalna rewolucją, która pomogła branży TAXI w organizacji kursów, że dokleili sobie łatkę do TAXI niczym – Kierowca “aplikacji”. Wyglądało to w taki sposób, że Franek jedzie z klientem, ale na rogu stoi Jacek i macha ręką, że chce jechać. Franek na kanale wywołuje Taksówkarzy ze swojej ekipy:

 

Brek, brek, masz tu gościa na rogu Mickiewicza i Słowackiego, odbiór

 

Późniejsze wprowadzenie ogólnodostępnych telefonów stacjonarnych wywołało hybrydę takich zabiegów – kanałów pozyskania klienta, przekazania informacji. Na postojach dostępne były telefony stacjonarne w skrzynkach na kluczyk, gdzie można było składać zamówienie, dalej rozdysponowano je w razie potrzeby przez CB Radio. Dalej idąc taksówkarze mieli CB Radio stacjonarne w domu i przyjmowali zlecenie na swój własny telefon stacjonarny i najcześciej ktoś z rodziny przekazywał informacje kierowcy TAXI jak rozumiecie później równolegle korporacja przyjmowała zamówienia na telefon stacjonarny i dalej wysyłała w eter. Tak robiłem ja.

 

Radio jest również pewnym synonimem i oznaczeniem – to jest korporacja TAXI. Zostało w nazwie firm starej daty, lub pośrednich wzorowanych na starych. W dzisiejszych czasach uważam ten zabieg za przeterminowany, choć tradycyjny. Pragnę zwrócić zabieg na zasięg międzynarodowy słowa radio jak i TAXI, choć nie jestem pewien czy zagraniczne firmy również włączały to słowo w nazwy swych firm. Wydaję mi się to bardziej polską sprawą, pewnie zależy gdzie. Nie sprawdzałem. Bliższy mi kraj.

 

Korporacja to duże słowo, które przykleiło się do TAXI. Z punktu widzenia prawa (przynajmniej dziś) to firma, która zatrudnia 100 pracowników. Potrafię sobie wyobrazić, że były to pewnie jedne z pierwszych prywatnych firm o dużej liczbie zatrudnienia. Dzisiaj większość tych korporacji bazuje na współpracy i umowie przekazania zleceń niż zatrudnieniu, ale jest pewną jego formą bo daje pracę.

 

Share
This